trattoria
Trattoria – miejsce gdzie Wlosi ida cos zjesc (glownie potrawy lokalne i regionalne) i ewenutalnie czegos sie napic. Lokale z prostym, rustykalnym wystrojem i tradycyjnie przystepnymi cenami. Wybor potraw nie jest duzy, porcje obfite i personel ktory zachowuje sie nieformalnie. W wiekszych miastach w dzielnicach uczeszczanych przez turystow, trattorie staly sie prawdziwymi restauracjami z wysokimi cenami potraw.
W Rzymie, w historycznej dzielnicy Trastevere (Zatybrze) dziala slynna trattoria “La parolaccia” czyli “Brzydkie slowo, przeklenstwo”. W rubasznej atmosferze, kelnerzy i wlasiciel (wszyscy rygorystycznie mowia dialektem romanesco) podejmuja gosci zaczynajac z nich drwic, wysmiewac i obrzucac zartobliwymi (czasami ciezkimi) i folklorystycznymi obelgami: alfons, pedal, lala, prostytutka, grubas, slonica itp. Moje dwie znajome Mirella i Marianna umowily sie kiedys z przyjaciolmi w tym wlasnie lokalu. Spoznily sie i gdy weszly do srodka zostaly powitane przez kelnerow slowami: “Ecco, sono arrivate le puttane” czyli “O, w koncu przyszly dziwki”. Na takie zaczepki trzeba reagowac humorem i odplacac pieknym za nadobne i oczywiscie lepiej pojsc tam w duzej komitywie zeby moc lepiej stawic front atakujacym.
Ja, niestety, nigdy sie nie odwazylam i chyba nie odwaze.