We Wloszech klopsiki robi sie podobnie jak
w Polsce i jak w wielu innych krajach ale nie wystarczy dodatek pomidorow czy liscia bazylii aby dany przepis na klopsiki uznac za typowo wloski.
Jedynym rodzajem klopsikow, ktore sa charakterystyczne dla Wloch a szczegolnie dla regionu Lacjum, sa "polpette alla romana" czyli klopsiku po rzymsku.
Do zrobienia tych klopsikow, wloskie gospodynie wykorzystuja tradycyjnie tzw. "lesso", czyli gotowane mieso wolowe, ktore pozostalo z rosolu.
Pulpety sa smazone w glebokim oleju i serwowane od razu "in bianco" czyli bez pomidorowego sosu lub gotowane jeszcze przez 20 minut w sosie.
Tradycyjny przepis nie przewiduje zadnych przypraw takich jak bazylii, orygano, majeranku, tymianku itp. Do miesa dodajemy jedynie odrobine czosnku a do pomidorowego sosu, odrobine cebuli.
Skladniki na 4 osoby.
gotowane mieso wolowe 400 g
50 g czerstwej bulki
mleko do namoczenia bulki.
2 jajka
½ zabki czosnku
peczek pietruszki
sol
pieprz
Do panierki i smazenia
olej arachidowy
bulka tarta
1 jajko
sol
maka
Do sosu pomidorowego
½ marchewki
½ cebuli
½ lodygi selera
400 g pomidorow pelati
oliwa z oliwek do podsmazenia
sol
Przygotowanie sosu:
Podsmazamy przez 5 minut pokrojone drobno: marchewke, seler i cebule. Dodajemy rozdrobnione (nozyczkami lub widelcem) pomidory z cala zawartoscia puszki (rowniez sokiem). Gotujemy przez 10 minut. Dodajemy usmazone pulpeciki i gotujemy w sosie przez 20 minut.
Przygotowanie klopsikow
Bulke moczymy i jak zmieknie odciskamy. Mielimy w maszynce zimne gotowane
mieso, dodajemy 2 jajka, pokrojone w drobniutkie kawalki czosnek, pietruszke, parmigiano,
odcisnieta bulke, sol i pieprz. Jesli wydaje nam sie za rzadkie, dosypujemy troche
tartej bulki. Dobrze wyrabiamy na jednolita mase. Zwilzonym dlonmi
formujemy niewielkie kulki, obtaczmy w mace i rozkloconym jajku z odrobina soli
i na koniec w tartej bulce. Smazymy partiami w goracym oleju az stana sie
zlocisto brazowe. Wyjmujemy i kladziemy
do odsaczenia na papierowa sciereczke. Serwujemy lub gotujemy przez 20 minut w
przygotowanym wczesniej sosie.
Zapraszam na uczte duchowa i obejrzenie ponizszego wideo gdzie bohaterem, oprocz ksiegowego Fantozzi, sa klopsiki.